Pączki

 

25 sztuk 2-2,5g dla nowych 1,5-2g dla doświadczonych + ok. 1.20h na wyrośnięcie

 

Składniki na ciasto:

• 500g mąki pszennej

• 45g drożdży*

• 100g cukru

• 200ml mleka 3,2 %*

• 8 żółtek

• szczypta soli

• otarta skórka z pomarańczy lub 2-3 krople aromatu

• 20ml alkoholu (min. 40%)

• 100g masła

1l oleju*

Opcjonalnie:

1.Powidła: / 2.Nadzienie:

• 1.  1kg śliwek

• 1. 50g cukru

• 1. sok i skórka z pomarańczy

• 1. cynamon/

• 2. Budyń o dowolnym smaku lub owoce w żelu

Dekoracja:

• ​cukier puder

• sok z użytej na otartą skórkę do ciasta pomarańczy

Przepis na ciasto:

Do dużej miski przesiewamy mąkę, w mące robimy zagłębienie. Drożdże ucieramy z 2 łyżeczkami cukru do moment upłynienia. Mleko delikatnie podgrzewamy, łączymy z drożdżami. Tak przygotowane składniki wlewamy w zagłębienie w mące i mieszamy. Przykrywamy ścierką i odstawiamy do wyrośnięcia na 20-30 min. Gdy ciasto wyrośnie dodajemy żółtka utarte z resztą cukru i cukrem waniliowym, sól, aromat lub skórkę i alkohol. Wyrabiamy dłońmi aż wszystkie składniki się połączą, a masa będzie jednolita i jasna. To może być trudne, więc trzeba to robić rękoma i porcjami.

Dolewamy roztopione masło. Ciasto wyrabiamy aż masło się połączy z resztą składników a ciasto zacznie odklejać się od rąk. Wyrobione oprószamy mąką , przykrywamy ścierką i odkładamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Ciasto musi podwoić swoją objętość.

Przepis na powidła:

Śliwki myjemy, wyciągamy pestki. Wrzucamy je do garnka, dodajemy cukier, sok i skórkę z pomarańczy. Całość gotujemy na małym ogniu do momentu odparowania płynów (ok.1-1,5g). Na końcu dodajemy cynamonu i odstawiamy do wystudzenia.

 

 

Gdy ciasto wyrośnie, ponownie je zagniatamy, dzielimy na porcje wielkości krążka o średnicy ok. 6cm składamy w pół, zaklejamy i formujemy pączki. Pączki kładziemy na desce obsypanej mąką, przykrywamy ściereczką pozostawiamy do wyrośnięcia na ok. 20min. W garnku o średnicy 18-20cm rozgrzewamy olej do  160-180 C (ale nie za bardzo, bo pączki się spalą na wierzchu i będą surowe w środku). Wyrośnięte pączki smażymy na złoty kolor z obu stron.

 

Gotowe pączki kładziemy na talerzu przykrytym papierowym ręcznikiem aż wystygną. Do lekko ciepłych lub całkiem wystudzonych pączków wtykamy z boku, na wysokości zgięcia zrobionego przed smażeniem, strzykawkę z nadzieniem (budyniem lub powidłami) i wypełniamy.

 

Możesz dodatkowo zrobić lukier z soku i cukru pudru lub tylko posypać pudrem.

 

Smacznego!!! 

Amelia O.C.